secret location

Jadę do Białegostoku, bynajmniej nie na żarty!

facebook event

W dniu imprezy dostaje się maila z dalszymi instrukcjami. Bilety tylko wśród znajomych, zresztą zawsze się kończą na kilka dni przed imprezą. To już dziesiąta edycja i jak zwykle świetny pomysł:


Pomyślcie tylko: jeśli tyle pracy w filmik, to ile pracy w całą organizację:


Naprawde warto jechać pare godzin, takich tańców nigdzie nie ma!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz